top of page

15 odkryć menedżerskich - cykl wywiadów - w.5 - Beata Tarnowska-Kupny

Zaktualizowano: 14 wrz 2021


Drodzy Przyjaciele i Sympatycy naszych aktywności,

po raz kolejny witamy Was po wakacyjnej przerwie w ramach cyklu Manage or Die Interview.

Dzisiaj naszym Gościem będzie Beata Tarnowska-Kupny, która od ponad 20 lat w zarządzaniu ludźmi praktykuje coaching managerski budujący zaangażowanie pracowników. Beata jest także akredytowaną w ICF na poziomie Coachem Biznesu, Mentorką, Doradczynią, Trenerką, a także wieloletnim praktykiem zarządzania w biznesie. Beata reprezentuje branże: zakupy, łańcuch dostaw, logistykę, a także rozwój kompetencji menedżerskich, doradztwo. Posiada ponad 27-letnie doświadczenie w zarządzaniu.

Jaka jest najważniejsza zasada, którą kierujesz się w życiu zawodowym?

Jak coś robisz, rób to dobrze.

Co wyróżnia Ciebie jako Menedżerkę?

Ciekawe pytanie. Zazwyczaj nie zastanawiamy się nad taką perspektywą spojrzenia na samych siebie. Myślę, że wyróżnia mnie coś, co na pierwszy rzut oka może pozostać nawet niewidoczne. A z perspektywy lat, doświadczenia zawodowego oraz pracy z ludźmi uważam, że jest jedną z najważniejszych umiejętności menedżerskich. A mianowicie: umiejętność słuchania. Prawdziwego, głębokiego słuchania.


Jaki był przełomowy moment w Twojej karierze zawodowej?

Było takich momentów kilka.

Jeden z nich związany był z wykorzystaniem okoliczności. Dawno, dawno temu… :), na wczesnym etapie kariery zawodowej, kiedy chciałam odejść z firmy, w której atmosfera pracy była bardzo kiepska i nie można było w zasadzie nic zrobić samodzielnie z uwagi na stopień kontroli właściciela, z pełną świadomością przyjęłam propozycję szefa, żeby jednak zostać.

Właściciel zaproponował mi awans na stanowisko kierownika. Założyłam sobie, że zgodzę się, zostanę w firmie 1,5 roku, w ten sposób zadbam o dobre CV i zmienię pracę startując już z innej pozycji. I dokładnie to wszystko zrealizowałam.

Po 1,5 roku wysłałam oferty do 3 firm, z którymi współpracowałam, a które z różnych przyczyn były dla mnie interesujące oraz które w tamtym czasie albo właśnie otworzyły oddział w Polsce, albo zamierzały to zrobić. Te firmy nie prowadziły żadnej rekrutacji, niemniej jednak postanowiłam spróbować. W efekcie w jednej z nich zostałam zatrudniona. To był kolejny przełomowy moment w mojej karierze. Dzięki własnej inwencji znalazłam się w międzynarodowej firmie, mogłam doświadczyć światowych standardów pracy, rozwijać własne umiejętności i zdobywać doświadczenie.

Innym przełomowym momentem było uzyskanie awansu ze stanowiska kierowniczego na stanowisko dyrektora w firmie, w której ten poziom zarządzania zdominowany był przez mężczyzn. Stało się to dzięki mojej własnej inicjatywie, która polegała na umówieniu się z moim szefem na „deal”, że jeśli zrealizuję określony cel, to zostanę dyrektorem. I tak się stało. Byłam jedynym dyrektorem kobietą w gronie ponad dwudziestu mężczyzn. Szklany sufit jest do przebicia. Potem do tego grona zaczęły dołączać inne kobiety.

To parę przykładów, choć takich momentów, które mogę uznać za przełomowe było więcej. To, co według mnie jest ważne, to, że każda taka sytuacja czegoś nas uczy. Każda przynosi nam doświadczenie. W każdej uczymy się, rozwijamy jakąś umiejętność. Pokonujemy przeszkody. Przełamujemy własne ograniczenia. To wszystko zostaje w nas jako nasze zasoby, po które później zawsze możemy sięgnąć.

Jakie działania podejmujesz, aby kształtować pozytywne relacje w swoim zespole / dziale / firmie?

Słucham, zadaję pytania, buduję atmosferę bezpieczeństwa i zaufania, jestem bezpośrednia, uważna, doceniam, wspieram i umożliwiam rozwój, jasno i otwarcie się komunikuję, jestem sobą. To w relacji z pracownikami.

Na poziomie firmy relacje bywają bardziej zróżnicowane i wynika to z różnych przyczyn. Tu przydaje się także asertywność, poczucie humoru, ale też pewność siebie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).

Jakimi innowacyjnymi projektami możesz pochwalić się Ty, jako Menedżerka?

Jest ich parę :)

Na przykład:

- stworzenie procesu i organizacji zakupowej w firmie, w której zakupy nie istniały;

- bardzo dużej firmie wdrożenie między-strukturalnego procesu, wymagającego sprawnej współpracy między działami o różnych kompetencjach i często przeciwstawnych celach. I zarządzanie tym procesem;

- outsourcing procesów logistycznych pomimo okoliczności graniczących z wewnątrz organizacyjnym bojkotem. Z powodzeniem i z korzyścią kosztową oraz procesową;

- stworzenie zespołu kupców, rozwój kompetencji sourcingowych w zespole w oparciu o metodykę, dzięki której pracownicy czerpali ogrom satysfakcji z pracy. W pracy też trzeba mieć „fun” :)


Jaki jest Twój przepis na sukces zawodowy?

W osiąganiu sukcesów niezwykle ważny jest cel.

Ta zasada dotyczy zarówno życia zawodowego, jak i prywatnego. Warto porządnie pochylić się nad tym, do czego chce się dążyć, co tak naprawdę jest i będzie ważne, co spowoduje, że będzie się odczuwać satysfakcję. Wreszcie co pozwoli na to, że gdzieś na dużo dalszym etapie życia, gdy obejrzymy się wstecz, będziemy mogli sobie powiedzieć: „Warto było”.

Co Cię najbardziej motywuje w pracy?

Efekty.

Gdy widzę rezultaty. Dotyczy to zarówno rozwoju ludzi - gdy widzę postęp, poszerzanie umiejętności, świadomości, doświadczenia – jak i osiągania celów.

Jakiej decyzji najbardziej żałujesz?

Hmm.

Napiszę, że zastanawiałam się nad tym pytaniem, ponieważ uważam, że to ważna informacja, zanim przeczytacie odpowiedź.

Nie żałuję niczego. Dzięki dobrym i złym doświadczeniom jestem w tym miejscu, w którym jestem. Mentalnie i fizycznie. Żałowanie czegoś, co się już wydarzyło i czego się nie cofnie, to tak naprawdę gdybanie, co by było gdyby.

Na pewno nie raz podjęłam złą decyzję, ale każda coś mi w efekcie dała, czegoś mnie nauczyła.


Co jest najtrudniejsze w pracy Menedżerki?

Patrząc na Menedżerów i Menedżerki, to myślę, że pamiętanie o tym, że oni sami też byli przedtem takimi samymi pracownikami, jak ludzie w ich zespołach.

Z perspektywy czasu myślę, że na różnych etapach rozwoju menedżerskiego, różne rzeczy postrzega się jako trudne.

Na co nie może sobie pozwolić Menedżerka, Menedżer?

Na mobbing, na brak podejmowania decyzji, na traktowanie pracowników przedmiotowo, na przeświadczenie, że samemu wie i umie się najlepiej, na brak szacunku dla pracowników i na wiele innych.

Niestety takie rzeczy się zdarzają i to wcale nie tak rzadko.

Jako doświadczona Menedżerka, jakie rady dasz młodej, będącej na początku drogi zawodowej, kadrze zarządzającej?

Młodzi Menedżerowie najczęściej mają problem z wyjściem z roli specjalisty (którymi byli jeszcze do niedawna). Wiąże się to z naturalną w tej sytuacji tendencją do wykonywania samemu prac, które się zna, bo zanim komuś wytłumaczy się, co i jak należy zrobić, to już samemu się to dawno zrobi, bo szkoda przecież czasu itd. A przecież awans na stanowisko Menedżera oznacza, że trzeba rozwinąć inne kompetencje, że oczekiwania firmy są inne. Trzeba mentalnie przejść do zupełnie nowej roli. To wymaga świadomego przejścia przez zmianę.

Dlatego moja rada, to jako młody Menedżer/Menedżerka, gdy poczujesz chęć do zrobienia jakiegoś zadania samodzielnie, przypomnij sobie, że jesteś osobą zarządzającą. I pamiętaj, czego Ty sam jeszcze niedawno, jako specjalista, potrzebowałeś od swojego Menedżera – daj to swoim ludziom.


Jakbyś miał wybrać jedną osobę / postać z przeszłości lub teraźniejszości, jako swojego szefa to kto to by był i dlaczego?

Nie ma takiej jednej osoby. Raczej „pożyczyłabym” niektóre cechy, umiejętności od różnych osób i stworzyła z nich postać swojego szefa.

Myślę, że wynika to z faktu, że nikt nie jest idealny – to z jednej strony. A z drugiej strony chciałoby się mieć takiego idealnego szefa ;)

Przy okazji tego pytania dodam, że w stosunku do samego siebie warto dać sobie prawo do bycia nieidealnym.

Na co przeznaczyłaś pierwsze zarobione pieniądze?

Nie pamiętam.


Jaka jest Twoja największa pasja?

Są takie trzy:

Pierwsza – psy i koty. Mam ich kilka w domu.

Druga – praca z ludźmi. To coś, co daje mi satysfakcję. Szczególnie, gdy widzę efekty w postaci rozwoju. Dlatego też praca z ludźmi w podejściu coachingowym okazała się być dla mnie prawdziwą pasją.

Trzecia – trochę związana z drugą – dzielenie się wiedzą i doświadczeniem, szczególnie w zakresie zarządzania ludźmi, budowania kompetencji menedżerskich. Stąd projekt działań w mediach społecznościowych: #DobryManager.

Co dla Ciebie oznacza „Manage or Die”?

Zarządzaj albo giń.

To parafraza tytułu książki Jacka Trouta ”Wyróżniaj się albo zgiń”, która odnosi się do wyróżnienia produktu na rynku w erze konkurencyjności.

Przenosząc to na płaszczyznę zarządzania, dla mnie oznacza, że warto być nieszablonowym, dobrym menedżerem. W przeciwnym przypadku, zginie się w masie przeciętności.

Dziękujemy bardzo!

Beata Tarnowska-Kupny o sobie:

Zdobyłam solidne - 25-letnie doświadczenie biznesowe w zarządzaniu łańcuchem dostaw, logistyką, zakupami. Realizowałam duże projekty w firmach krajowych oraz globalnych, tworzyłam i wdrażałam strategie biznesowe oraz wielofunkcyjne procesy, prowadziłam negocjacje z firmami globalnymi. Obecnie jestem dyrektorem Zakupów w firmie Pesa SA.

Posiadam praktyczną wiedzę budowania i rozwoju biznesu, realizacji projektów biznesowych, a przede wszystkim budowania i zarządzania zespołami. Umiem budować sprawnie działające, stabilne i dobrze zmotywowane zespoły.

Od kilku lat prowadzę programy rozwojowe dla managerów, gdzie dzielę się z klientami swoim doświadczeniem i wiedzą biznesową.

Łączę cenne, praktyczne doświadczenie w biznesie ze skuteczną metodyką rozwoju umiejętności i przekazywania wiedzy.

Praca z ludźmi i wspieranie ich w rozwoju oraz realizacji celów to moja pasja. Moja tożsamość to skuteczność.

Obszary specjalizacji:

-zaangażowanie i efektywność managerska – autorskie warsztaty

-leadership coaching – zarządzanie strategiczne, zarządzanie zespołem, osobista efektywność managera

-supply chain|sourcing mentoring – wsparcie dla kadry zarządzającej zakupami i łańcuchem dostaw

-profesjonalny kupiec / profesjonalny dział zakupów / zostań mentorem - szkolenia

Chcesz skontaktować się z Autorką, kliknij tutaj.

Cykl wywiadów prezentowany będzie 2 x w miesiącu w następujących miejscach:

bottom of page